-
Podsumowanie roku
Kto Kluską się urodził, Kluską pozostanie Tak sobie siedzę i myślę nad podsumowaniem roku 2019, co mi się udało a co nie. I z tego myślenia wyszło mi 11 punktów takich małych sukcesów i porażek. Na wiosnę, gdy zaczęłam liczyć kalorie, udało mi się schudnąć 4 kg i być blisko swej wymarzonej wagi i wyglądu ‘prawie-jak-modelka’. Później zaczęłam niestety coraz bardziej odpuszczać. Ostatnie 2 miesiące to już w ogóle były pt. jem co chcę i ile chcę i teraz mam tego skutek – wróciło mi 5 kg i jestem znów Kluską w pełnej krasie. Czyli niezbyt się udało. Ale. Nauczyłam się w miarę sprawnie ogarniać sobie posiłki, planować,…
-
Kluska i przyjaciele
Nigdy nie miałam takiej prawdziwej przyjaciółki od serca. Nawet w podstawówce gdzie tworzyły się różne relacje, miewałam bliskie koleżanki ale taka przyjaźń bardzo bliska trwała może z rok a po wakacjach się wszystko zmieniało. W liceum czy na studiach również nie poznałam żadnej dziewczyny, z którą kontakt byłby do dziś. Owszem, mam parę znajomych ale one już żony i matki i gadamy, piszemy sobie czasem, raz czy dwa razy do roku i to tyle. Czasami też zazdrościłam swojej siostrze, która ma przyjaciółkę niezmiennie od 26 lat. Piszą że sobą prawie codziennie i widują się średnio raz na tydzień lub dwa. Ja tak nigdy nie miałam. Ale mam…